Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2017

Haul akademicki 2017/18

Skoro zaczął się już rok szkolny to do rok akademicki również zbliża się wielkimi krokami. Z racji, że nie mam żadnej znajomej starszej koleżanki czy kolegi na pielęgniarstwie nie mam bladego pojęcia, co będzie mi potrzebne. Przygotowania do przeprowadzki i studiów trwają. Dzisiaj przedstawię Wam to, co przygotowałam do tworzenia notatek. W Internecie znalazłam kilka różnych metod na organizację notatek, ale nie wiem która przypadnie do gustu, nie wiem ile tego wszystkiego potrzebuję. Jedni widząc tę listę pomyślą, że przygotowuje się jak na wojnę, ale wolę teraz mieć więcej niż potem latać i szukać, gdzie jest papierniczy.  - teczka harmonijkowa - wkłady do segregatora A4 - 6 kolorowych po 50 kartek (łącznie 300 kartek) i 3 zwykłe (łącznie 200 kartek) - 3 bruliony B5 po 120 kartek - skoroszyty - klipsy kolorowe - segregator A4 - zszywacz - kalendarz na rok 2017/18 - długopisy - i mnóstwo kolorów: cienkopisy, zakreślacze, karteczki indeksujące A jak u Was

"Pielęgniarstwo... a dlaczego nie medycyna?"

Obraz
Witajcie w nowym roku szkolnym Ja jeszcze mam wakacje, ale życzę wszystkim tym którzy wrócili do szkoły powodzenia i wytrwałości w nauce. Powiem szczerze, że dziwnie się czuję, widząc znajomych (młodszych) z liceum, którzy już chodzą do szkoły, przygotowują się do matury, a ja mam wolne. Takie niespotykane. Aczkolwiek nie pożegnałam się z moją szkołą na tyle, by do niej nie wracać. Z racji, że liceum do którego uczęszczałam przyjmuje swoich absolwentów z szeroko otwartymi ramionami, postanowiłam odwiedzić nauczycieli.  Jak się okazało nie wszystkich, bo część już poszła do domu, ale osoby na których mi zależało udało mi się spotkać. Ogólnie zdziwiłam się, że zaszło tyyyle zmian, chociaż upłynęło tak mało czasu od końca kwietnia, kiedy było absolutorium. Nowi nauczyciele, zmiany w przepisach, itd. itd. Powracając do nauczycieli których spotkałam, to czułam się dumnie mówiąc, że idę na pielęgniarstwo. Nie czułam się gorsza, słysząc, że koleżanki czy koledzy podostawali się n

Fit pielęgniarka

Obraz
Witajcie w ten deszczowy dzień! Dzisiaj zapoznam Was z moją największą pasją, której uwielbiam się poświęcać. Jest to sport. Uwielbiam ćwiczyć a szczególnie z Mel B i Ewą Chodakowską. trening sprawia, że całe ciało pracuje, pobudzane są wszystkie mięśnie i czuje się, że się żyje, dbając przy o tym o własną kondycję, ciało, ale co więcej siłę umysłu. Zauważyłam, że ćwiczenia powodują, że... czuję się pewniejsza siebie, bardziej wierzę w swoje możliwości, w to że wiele mogę przezwyciężyć. Ćwicząc zawsze mam myśl Ewy: "Twoje ciało może więcej,niż podpowiada Ci umysł" Dzięki Ewie stałam się fajterką (głównie w trakcie treningu i odżywiania --> co jest dość trudne, bo uwielbiam jeść 😀 ) - zadbałam o siebie, uwierzyłam w siebie i wciąż popycham się do coraz nowszych możliwości i potrafię ocenić daną sytuację inaczej niż kiedyś. Sport to wspaniałe przeżycie, uczucie, które dla mnie jest rodzajem relaksu, zapomnienia o wszystkich stresach. Pomimo że czuję zmęczenie,